wtorek, 24 kwietnia 2012

Nowa zabawka, trochę njusów.

Kupiłem sobie G-Majora od Tc z zamiarem sprzedania, a tu niespodzianka, podoba mi się to, zostaje na dłużej.
Poza tym, a właściwie przede wszystkim wybaczcie taką przerwę w dodawaniu wpisów, wkręciłem się w nowy zespół, tym razem jako basista, plus przygotowuje się do pewnego festiwalu, na którym wkrótce zagram. Szczegóły w maju.

A tymczasem spodziewajcie się recki Deana Vendetty 1.0.

Pozdro!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz